Created by Krzaku
Z Bazyliki świętego Piotra w Watykanie kardynałowie elektorzy w procesji udali się do Kaplicy Sykstyńskiej. Wszystkiemu towarzyszyła modlitwa do Ducha Świętego. Po wysłuchaniu kazania, hierarchowie zostaną zamknięci i będą wybierać nowego papieża. Co w tym wyjątkowego?
Wydawałoby się, że wyjątkowy jest już sam proces wyboru. To jednak mnie ważne. Zwróćmy uwagę, że całej ceremonii towarzyszy pewna mistyka. Możemy na własne oczy obserwować jak kardynałowie modlą się do Ducha Świętego i jak poważnie traktują wybór nowego Ojca Świętego.
Często sprowadzamy konklawe do gry politycznej. Do walki frakcji i wyłonienie odpowiedniego kandydata, który będzie kierował Kościołem. Tymczasem Bóg, który kieruje Kościołem nie posługuje się naszymi kategoriami. Dlatego też ludzkie przewidywania i plany często są błędne.
Wyjątkowe w konklawe jest to, że to Bóg kieruje wyborem i poczynaniami kardynałów. Dlaczego zatem wybierają tak, a nie inaczej? Czasem trudno to zrozumieć, ale wszystko jest po coś. Być może czasami trzeba dużo więcej czasu, żeby zobaczyć powód, dla którego rzeczywistość wygląda tak, a nie inaczej. Tak jest np. w przypadku pontyfikatu Franciszka. Nie ma co ukrywać, że wiele jego decyzji i wypowiedzi godziło w naukę Kościoła. Po coś jednak było to potrzebne.
Być może po to, żebyśmy spojrzeli na to konklawe, jego przebieg i nowego papieża w inny sposób. Jak mówił na środowej porannej Mszy Świętej kardynał Re: możemy i musimy w obecnej sytuacji modlić się za kardynałów, którzy będą dokonywać wyboru Ojca Świętego. W ten sposób wspieramy nie tylko ich, ale cały Kościół - czyli nas samych.
To ważny moment, który w świecie próbującym wyrugować Boga pokazuje, że to właśnie tylko ON ma wartość. Widzimy to chociażby przez powagę i dostojność konklawe. Czego możemy więc po nim oczekiwać? Realnego działania Boga.
Damian Zakrzewski